Dyskoteka

aśka1 · Wysłany: 2014-05-29, 18:46

Uuu, u mnie to historia jak z jakiegoś romantycznego filmidła dla nastolatek tongue
Chodziliśmy do jednej szkoły - jeszcze gimnazjum, ja byłam w drugiej klasie, on w trzeciej. Podobaliśmy się sobie, ale żadne oczywiście nie miało odwagi podejść i zagadać tongue Dopiero jak on poszedł do liceum, a ja już w zasadzie kończyłam gimnazjum, to... przekazał mi list przez naszą wspólną koleżankę big_smile Zapytał w nim, czy nie miałabym ochoty się z nim spotkać i podał nr telefonu. Jako, że podobał mi się strasznie, to od razu po otwarciu listu napisałam mu smsa i umówiliśmy się smile Od tamtej pory już jesteśmy razem ponad 6 lat w sumie, były wzloty i upadki ale żyć bez siebie nie umiemy wink

belcia · Dołączyła: 03 Cze 2014 Posty: 3 Skąd: Gdańsk

Oj u mnie poznalismy sie trzy lata temu. ja wyjechałam na wczasy do Krynicy morskiej i swojego poznalam tam na imprezie i tak już zostalismy razem:)

gosiaczekroza · Dołączyła: 05 Cze 2014 Posty: 5 Skąd: Gdańsk

My poznalismy się przez przypadek na festynie. On był ratownikiem medycznym:)

ba.kon. · Dołączyła: 25 Lis 2014 Posty: 1 Skąd: szczecin

my poznaliśmy się na imprezie u znajomych

miki655 · Wiek: 54 Dołączył: 14 Gru 2015 Posty: 3 Skąd: Sopot

My też poznaliśmy się na dyskotece, a teraz jak jesteśmy już razem tyle czasu, coraz mniej na te dyskoteki się wybieramy :) Pamiętam ten dzień jak dziś, chociaż za 2 miesiące mija 5 lat ;o

szabranito · Dołączył: 10 Maj 2016 Posty: 5 Skąd: Sierpc

Omgggg, kocham takie chistorie. To takie romantyczne.

Erq · Dołączył: 07 Wrz 2016 Posty: 5 Skąd: Konin

Moja mama poznała tatę na dyskotece. No i teraz są po 30 latach małżeństwa ponad :)

marinna33d · Dołączył: 04 Lis 2016 Posty: 5 Skąd: warszawa

Ooo, jak słodko, moi rodzice poznali się nad morzem ;)

refleksyjni · Wiek: 54 Dołączył: 08 Lis 2016 Posty: 8 Skąd: Warszawa

Dawno temu na studniówce.

o-toma · Dołączył: 22 Paź 2016 Posty: 10 Skąd: Katowice

A my się poznaliśmy na studiach. Chodziliśmy razem do tej samej grupy ćwiczeniowej. Od razu zauważyłam, że mu się podobam. No ale on nie robił tego pierwszego kroku. Ogólnie taki tajemniczy był strasznie. Dopiero na drugim roku jakoś się umówiliśmy :P No i już 5 rok.