przesądy które usłyszałam |
Autor |
Wiadomość |
gremlin
Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 12 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-09-08, 22:38 przesądy które usłyszałam
|
|
|
Najlepiej pobierać się w tych miesiącach, w nazwach których pojawia się litera "r": marzec, grudzień, wrzesień itp., za szczególnie dobry okres tradycyjnie uznawane są święta Bożego Narodzenia
Panna młoda w dniu ślubu powinna mieć na sobie:
coś niebieskiego (na ogół jest to podwiązka, która poza tym zapewnia potomstwo i wierność małżonka)
coś używanego (najprościej jest z biżuterią), co zapewnia lojalność najbliższych
coś pożyczonego (koniecznie od osoby, która jest szczęśliwa w małżeństwie), co zapewnia sympatię i dobre stosunki z nową rodziną
coś nowego (co jest gwarancją bogactwa
W buciku - grosik a pan młody pieniadze - pieniądze, które gwarantują dostatnie życie ja miałam w pantofelku
Idąc do ołtarza młoda para powinna się uśmiechać, bo taka będzie ich droga przez całe życie
Wróżba mówi, że ta osoba, która odchodząc od ołtarza, okręci swojego małżonka, będzie kierować także w małżeństwie (mąż mnie okręcił)
Najlepiej, aby pierwszą osobą składającą życzenia młodej parze był mężczyzna np. świadek u nas był to własnie świadek
Pan młody powinien przenieść świeżo upieczoną żonę przez próg
Nakrycie buta pana młodego rąbkiem sukni oznacza, że panna młoda będzie go trzymać po pantoflem.
Upadek obrączek nie wróży nic dobrego. Powinien je podnieść ksiądz!
Wsunięcie obrączki do końca palca panny młodej oznacza, że zostanie zdominowana w małżeństwie. |
Ostatnio zmieniony przez admin 2009-09-27, 19:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ala_n
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 2
|
Wysłany: 2008-09-12, 00:56
|
|
|
Czesc,
a ja slyszalam o takim przesadzie, ktory przestrzega przed tym, aby przyszla para mloda nie patrzyla na pare zaslubiona, ktora wychodzi wlasnie z kosciola przed ich wlasnym slubem.
Jednak nie wiem co sie dzieje, jak sie do tego nie zastosuje...?
Ja bede za opcja, ze wtedy jest w milosci wiecej radosci niz to wyobrazala sobie para nas poprzedzajaca:-)
A co...jak sie w krecac, to pozytywnie:-)
Pozdrawiam, |
|
|
|
|
wport
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 5 Skąd: google
|
Wysłany: 2009-02-16, 14:38 Miesiące z "R"
|
|
|
Śmiać mi się chce jak słyszę o tych miesiącach z literką "R". I najgorsze że ludzie się na to nabierają. Gram kilkadziesiąt wesel w roku. Statystyka jest taka, że średnio 2 wesela zaplanowane nie dochodzą do skutku, a jedno małżeństwo w następnym roku się rozpada.... i to bez względu w jakim miesiącu było zawarte.
Ludzie mamy 21 wiek, a wierzymy w takie bzdury.
Zróbcie sobie wesele w maju, kwietniu, listopadzie - będzie o wiele taniej, wiekszy wybór sali, zespołu itp.
Jak jeszcze zaoszczędzić na weselu - czytaj w poradniku "Jak obniżyć koszty wesela o 30%" na www.weseleportal.pl |
_________________ www.weseleportal.pl
biuro@weseleportal.pl |
|
|
|
|
Magda.Mała.Mi
Dołączyła: 17 Paź 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-10-18, 16:40
|
|
|
ostatnio słyszałam, że panna młoda powinna sobie włożyć pieniążek do buta, żeby być niezależna finansowo :) |
_________________ Magda Mała Mi |
|
|
|
|
tagalog
Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2009-10-22, 17:46
|
|
|
Lepiej, aby w dniu ślubu nie padało, bo wtedy wspólne życie takie zapłakane będzie. Chlip, szloch ;) |
|
|
|
|
tagalog
Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2009-10-22, 17:52
|
|
|
Acha! I bez przymierzanek! Sukni ślubnej nie powinny przymierzać inne osoby. |
|
|
|
|
mężatka2009
Wiek: 37 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-12-21, 09:16
|
|
|
Śmieszne są te przesądy,ja i mój mąż nie wierzymy w to i żyjemy szczęśliwie długi czas. |
|
|
|
|
martusiaczek
szczęśliwa..
Dołączyła: 27 Sty 2010 Posty: 4 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2010-01-28, 15:21
|
|
|
przesądów jest dużo i różnych , jakby każdy miał je wszystkie pamiętać i każdego przestrzegać obawiając się , ze w myśl przesądu coś będzi enie tak , to sluby by przerażały , a nie cieszyły.
Nie ma co martwić się na zapas, przecież to najpiękniejszy dzień w życiu..... |
_________________ pozdrawiam |
|
|
|
|
Monis
Dołączyła: 01 Wrz 2010 Posty: 51 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:13
|
|
|
ja znam taki, że obrączki powinny być z tego samego materiału, co pierścionek zaręczynowy. a ten powinien mieć w sobie diament/brylant, bo te kamienie daje się osobie, którą się kocha i chce ochraniać :) |
|
|
|
|
Izolda
Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-09-07, 21:21
|
|
|
Oj dziewczyny to nie jest sredniowiecze zeby wierzyc w zabobony i przesady. To tylko stare przesady ludowe ktore nie maja potwierdzenie w dzisiejszych czasach. |
|
|
|
|
Monis
Dołączyła: 01 Wrz 2010 Posty: 51 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-10-21, 20:29
|
|
|
ale czasem to świetna zabawa:3 taka mała kapka tradycji w świecie nowoczesności. |
|
|
|
|
panna
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 83 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-10-29, 23:18
|
|
|
A mi się przypomina przesąd związany z rosypywaniem pieniędzy, przed państwem młodym, żeby dobrze im się wiodło finansowo. |
|
|
|
|
arteus
Per aspera ad astra
Wiek: 54 Dołączył: 17 Maj 2012 Posty: 16 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2012-06-11, 13:08
|
|
|
Jeśli chodzi o zbieranie pieniędzy to ja słyszałem, że nie powinno się ich zbierać, bo później młodzi będą zbierać całe życie tylko drobne |
_________________ Najpiękniejsze Dekoracje ślubne na Twoją uroczystość
Serwis wentylacji Wrocław |
|
|
|
|
airone
Dołączyła: 17 Lut 2013 Posty: 3 Skąd: k-ce
|
Wysłany: 2013-02-17, 22:02
|
|
|
ja nie wierze w przesady :P |
|
|
|
|
paradise
Dołączyła: 08 Mar 2013 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-03-13, 13:01
|
|
|
Przesądów jest mnóstwo, to fakt...sa one bardzo zakorzenione w naszym społeczeństwie...i często wiele z nich praktykujemy nieświadomie i automatycznie każdego dnia: np. czarny kot przebeigający drogę, piątek 13-tego, nie witanie sie przez próg czy na krzyż...czy usmiech na widok kominiarza ;)
Może warto się zastanowić skąd one się wzięły i czemu tak naprawde mają służyć.. ja osobiście mam zamiar na slubie miec cos nowego, starego, pożyczonego i niebieskiego...bo czemu nie...:)
A sam slub mam w maju, czyli bez literki r, ale za to w czwa"r"tek :) tak dla odmiany... |
|
|
|
|
Tagi: przesądy :: miesiące :: ślub |
|