Ślubne - Forum - Weselne

Greckie czy tureckie kawy są zazwyczaj bardzo smaczne. W końcu najlepiej smakuje tam, gdzie jest tradycyjnym napojem.

A ja bym poszła do gina. Lepij zaufać specjaliście.

Kup jej coś, na co jej szkoda pieniędzy, a wiesz, ze jej się podoba. Na przykład jakiś modny dodatek - mnie się podobają kapelusze. Teraz są mega modne, możne je nosić do płaszcza i do kurtki, a nie niszczy fryzury jak czapka. Ja sobie kupiłam taki http://sklep.zaps.com.pl/225-kapelusze - wełniany, szary i jestem zadowolona, bo pasuje mi do wielu rzeczy.

Ale wiesz @lorelajn, zawsze się znajdzie jakaś "serdeczna" ciocia, co ci wypomni, że nie dopilnowałaś czegoś i jakiś tam czarny kot czy perełka zepsują ci małżeństwo, więc lepiej się przygotować :)

Moja koleżanka zrobiła dwa wesela. Pierwsze po cywilnym - dla znajomych i drugie po kościelnym - dla rodziny. To nie jest głupi pomysł, bo zazwyczaj rodzina chce tradycyjnie, a modzi nowocześnie i tak da się zaspokoić gusta jednych i drugich.

Światełka najlepiej się sprawdzają podczas wesel zimowych. Budują genialny klimat i są bardzo romantyczne. Pasują do białych dekoracji.

Przystrojone butelki i kieliszki wyglądają naprawdę fajnie. Jeśli dobierze się element dekoracyjny do chociażby odcienia kwiatów w bukiecie, to zazwyczaj wygląda idealnie. Mnie się zawsze podobały takie dekoracje z motywem przewodnim - np. panna młoda ma wpięty we włosy diadem - to błyszczące elementy są też w bukiecie, na stołach, przy dekoracji auta. Mnie się to bardzo podoba.
A kieliszki na pewno będę mieć przystrojone. Co myślicie o tym, co mi zaproponowano?

Teraz moda na limuzyny odchodzi. Stare auta są ok, ale też już trochę oklepane. Moim zdaniem warto wybrać coś nowoczesnego - koniecznie sedan, żeby było elegancko.

Fajnie jest się podzielić z innymi swoim szczęściem - wierzę, że wtedy wraca do nas ze zdwojoną siłą.
Bardzo mi się podobała historia pary z Łodzi, która przekazała uzbierane na weselu pieniądze na Centrum Zdrowia Matki Polki.

Moja znajoma poznała swojego przyszłego męża w Bangkoku. Okazało się, że oboje byli w tym czasie na urlopie, a w Polsce mieszkają 60 km od siebie. Teraz sa razem już trzy lata, w przyszłym roku się pobierają. Są bardzo dobraną parą i dzielą współną pasję - nurkowanie. Dlatego wierzę w zrządzenia losu.

Ja mielę w młynku do kawy albo ucieram w moździerzu. Jak się potem takie przyprawy wrzuci na rozgrzany olej to - zapach jest w całym domu.

Mnie zawsze denerwuje, jak ktoś mi kupuje dekoracje do domu - ja sama wiem, co moim zdaniem jest ładne, a co mi w ogóle nie pasuje. Najlepsze są zawsze prezenty praktyczne. Ostatnio na parapetówkę kupiliśmy znajomym blender i bardzo się ucieszyli.

Jeszcze żeśmy się nie pobrali, a juz nas na terapię wysyłasz? :)

Moja przyjaciółka dwa miesiące temu miała cywilny, a kościelny odkładają na przyszły rok. Było skromnie, ale elegancko i sukienka przepiękna - z fantazyjnie wyciętymi plecami. Z przodu gładko, ale jak tak stali w urzędzie, to wyglądała fajnie z tym dekoltem na plecach - coś takiego:

Hiszpania jest do rozważenia, bo tam jest ciepło nawet we wrzesniu, a nie ma ryzyka terrorystycznego, jak w Egipcie, ani kryzysu jak w Grecji, ani uchodźców.