Ślubne - Forum - Weselne

Muszę sprostować jedna rzecz...po czasie się dowiedziałam,
że tego filmiku nie zrobili jednak świadkowie.

(ponoć świadkowie jedynie pomagali w doborze zdjęć
i z "wykradaniem" ich po kryjomu z albumu rodziców pary młodej)

Zaczęłam więc drążyć temat i dowiedziałam się,
która to firma zrealizowała ten filmik,
który to zrobił tak wielką furorę.

Mam więc linki do nich:-)

Co prawda na ich stronie nie ma tego co widziałam na weselu,
ale znalazłam w ich wykonaniu dwa inne,
równie genialne podziękowania dla rodziców:-)

http://filmlook.pl/?video=aneta-i-krzysztof

oraz

http://filmlook.pl/?video...ia-dla-rodzicow

Pozdrawiam,
Amanda

fajne zdjęcia...ale czy ten fotograf jeszcze robi zdjęcia u nas w Polsce?

Po nazwie strony i języku na stronie wygląda to tak, jakby wyjechał do Anglii i tam zaczął rozkręcać swoją firmę.

Pozdrawiam,
Amanda

witam,

mam znajomych, którzy w podróż poślubną wybrali sie do Włoch.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo teraz to raczej nie ma się czym chwalić w porównaniu z tymi podróżami w egzotyczne miejsca typu Brazylia, wodospady przy granicy z Argentyną, czy Tajlandia itp.

W ich przypadku jednak był to bardzo przemyślany i świadomy wybór.
Wybrali się tam na 2 tyg, a dwa dni z tego pobytu zarezerwowali sobie na realizacje teledysku plenerowego.

Co ciekawe, nie wyszło ich to drogo, bowiem zarezerwowali bilety lotnicze dla ekipy filmowej z odpowiednim wyprzedzeniem. Jak wiemy, kosztują one wtedy grosze.

Zgodnie z planem filmowcy zjawili się tam w umówionym miejscu i czasie, zrealizowali plener i odlecieli.

W efekcie mają piękny plener, z klimatem całkiem odmiennym, niż tym, który mamy możliwość zaobserwować w wiekszosci polskich klipów.

(nie chce, przez to powiedzieć, że tamten klimat jest lepszy...bo u nas przecież tez są fajne miejsca...ale jak dla mnie wygląda on po prostu bardziej oryginalnie)

więc warto przemyśleć taki wariant.

Pozdrawiam,
Amanda

suknia wygląda fajnie:-)
Po dacie postu widzę, że ślub już był dawno...

Jak jeszcze tu zaglądasz, to pochwal się, jak Ci się ona sprawdziła.

Pozdrawiam,
Amanda

Większosc moich znajomych organizowała wesela sama. Jednak dwie pary, które znam dobrze, postanowiły zlecić to konsultantom.

Jedna para mieszka i pracuje w Irlandii, a ślub chcieli mieć w Polsce, wiec taka konsultantka była dla nich zbawieniem.

Inni znajomi natomiast są bardzo zaangażowani w rozkecanie własnej firmy. Doszli do wniosku, że czas jaki poświeciliby na organizacje ślubu i wesela wyjdzie ich drożej, niż jakby zapłacili konsultantce.

W efekcie woleli zapłacić firmie organizującej śluby i wesela. Ona to wyszukała im po kilka firm z danej branży, zgodne z ich preferencjami...a sami ograniczyli się jedynie do selekcji.

I tak musieli poświecić jakiś tam czas, ale był on jedynie ułamkiem tego, jaki musieliby zagospodarować robiąc wszystko samemu.
Opadł także stres na ślubie i weselu, bo o zgodność z harmonogramem dnia cały czas dbała konsultantka obecna na ślubie i weselu.

Pozdrawiam,
Amanda

witam,

niby wątek o harmonogramie, a nikt nie poruszył takiego tematu.

Nie miałam jeszcze własnego ślubu, ale byłam ostatnio na kilku,
więc może zacznę taki wątek. Zapraszam do dopisywania się, jeżeli czegoś braknie.

- przywitanie młodych chlebem i solą (witają rodzice, lub właściciele sali)
- wspólne odśpiewanie "sto lat" i wypicie szampana - rzut szampankami przez młodych
- życzenia plus prezenty (w zależności od regionu )
- posiłek
- pierwszy taniec
- zabawa weselna przeplatana z posiłkami w przerwach
- w jednej z przerw podawany jest tort weselny, który najczęściej wjeżdża przy dźwięku fam-far, a młodzi kroją pierwszy jego kawałek
- o północy oczepiny plus czasami jakieś zabawy z nimi związane
- podziękowanie dla rodziców

to tak w skrócie z tego co pamietam.

witam,

tak zastanawiam się, czy targi ślubne mają jeszcze jakąkolwiek przyszłość.

Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale ja byłam na takich, gdzie musiałam zapłacić za wejście.
Po wszystkim tylko żałowałam, że dałam namówić się na wejście.

Na targach nie zobaczyłam nic, czego bym wcześniej nie widziała na stronach internetowych.
Poza tym ogólny harmider jak na rynku nie pozwala się skupić na czymś konkretnym a tym bardziej porozmawiać z osobą, która się wystawia.

W efekcie wiem, że jak będę chciała zamówić zespól na wesele, to i tak będe musiala isc na przyjęcie, gdzie będą cos grali, aby posłuchać ich na zywo.

Podobnie z fotografem i filmowaniem.
Łatwiej będzie mi ich wybrać przeglądając ich portfolio na stronach internetowych.

Suknia ślubna...mam już moją wymarzoną. Znalazłam na jednej stronie www. Myślałam, że może na targach ktoś będzie ją mial i zobaczę na żywo, niestety nie było...więc będę musiała męczyć jakiś salon, aby mi ją sprowadzili.

itp, itd...a jakie jest wasze zdanie ?

witam,
będąc ostatnio na weselu u znajomych w okolicach Łodzi widziałam coś niesamowitego.
Młodzi zamiast tradycyjnego podziękowania dla rodziców i tradycyjnej piosenki wymyślili sobie filmik.

W tym filmiku prócz ujęć wideo, młodzi pokazali wspólne zdjęcia ich i rodziców z przeszłości. W podkładzie dźwiękowym opowiedzieli wzruszające, ale krótkie historyjki nawiązujące do wspólnych przeżyć.

W efekcie wzruszenie było tak wielkie, że z pół wesela szukało po torebkach chusteczek, aby przetrzeć zaszklone oczy.

Po wszystkim każdy bił brawo, jakby to był film co najmniej nominowany do "Oscara".
A zaznaczę, że zrobili go świadkowie, którzy nie mieli wcześniej za wiele wspólnego z wideofilmowaniem, czy montażem.

Oznacza to, że może zrobić to praktycznie każdy. Zachęcam, bo warto.

Pozdrawiam,
Amanda