Ślubne - Forum - Weselne

Można narzucić elegancką marynarkę, żakiet z wieczorowej kreacji i nie będzie źle. Trudno przeziębić się na ślubie.

Widziałam suknie z błękinym, wręcz mlecznym odcieniem. Podoba mi się. Wydaje mi się, że ważne jest nasze samopoczucie, niż opinia innych.

Bywają różne zaskakujące przypadki. Jeśli wybierzesz dzień, że wszyscy chcą akurat w ten dzień, to możesz tak trafić.

Można poradzić sobie bez specjalisty. I wyjdzie jeszcze taniej. Tyle kasy ludzie tracą przez huczne uroczystości. Lepiej wydać pieniądze na podróż poślubną.

Na pewno udane wesele nie zależy od ilości kasy, którą na nie wywalimy. Można zaskoczyć czymś oryginalnym.

Myślę, że minimum 5000zł na dwie osoby. Sama wycieczka do Włoch kosztuje do 2000 złotych na osobę. Zależy, kto jaki chce mieć standard.

Mi się marzy Egipt. Piramidy, piękne pejzarze, żegluga po Nilu. Inny świat. Myślę, że warto zobaczyć.

A może tak przez żołądek do serca? Stary wypróbowany sposób naszych babć. Dobrze gotować.

Święta prawda. Ile związków rozpadło się przez wieczory panieńskie. Wieczór panieński to rodzaj imprezy.
Jedno z drugim za dużo nie ma wspólnego.

Myślę, że brak wzajemnej agresji, walki o władzę w związku, partnerstwo, Oczywiście najlepiej wspólne zainteresowania.

Kiedyś tak się pobierali. Teraz prawie każdy rozsądnie myśli. Myślę, że minimum 30 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny. W tym wieku zwykle mają skończone szkoły, pracę, a często robią karierę zawodową i łatwiej im starać się o mieszkanie.

Na razie za bardzo o tym nie myślę. Myślę, że maksymalnie jedno. Ciekawe są bezdzietne małżeństwa, które tak postanawiają, a nie dlatego, że nie mogą mieć dzieci.

Oczywiście tradycyjny, oparty na wartościach, surowy, ale bez przesady. Niestety liberalny prowadzi do wychowania ludzi, z którymi nie radzi sobie szkoła, prawo, w pracy.

Mazda rzeczywiście dobrze wygląda. Czemu jej nie kupić to, co lubi. Będzie szczęśliwa. Wartościowy prezent.

Planuję w domu spędzić Sylwestra. Romantycznie i tanio z narzeczonym, bez wielkich bali. Nie każdego na nie stać.