|
Ślubne - Forum - Weselne
Ślub i Wesele - Zorganizuj ten dzień z nam
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: wesele w Borynie. |
klara23
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 9073
|
Forum: Łódzkie Wysłany: 2009-01-29, 10:55 Temat: wesele w Borynie. |
Witam.
To jak piszecie o Borynie to ja Wam opowiem moja niesamowita sytuacje która miała tam miejsce - mianowicie-mialam miec slub tam 2 lata temu - w zwiazku z tym ze miałam ważne sprawy rodzinne przelożyliśmy slub - pojechalam do pani Zielinskiej i dogadałysmy sie ze wesele będzie w innym terminie ale nie spisaliśmy na pismie ani rezygnacji ani przełożenia- ja uwierzyłam na słowo-od tego czasu pojawialam sie tam z 4 razy przypominajac czy pamieta naszą umowe - oczywiscie była odpowiedz ze tak - kiedy pojechałam z miesiac temu juz konkretnie sie umowic- okazalo sie ze umowa zagineła a pani nic nie pamieta - unikano mnie 3 dni - właściciel tym razem rzucał mi słuchawka i mówiła ze co za k.... wydzwania - po czym wysłałam moja mamę bo może jak zobaczy osobe poważna - zdecyduje sie na jakąs rozmowę - wczesniej moja mama dzwoniła rozmawiała z właścicielka na co ta pani powiedziała zeby poprosić męża bo nie ma na to wpływu - znajomi uprzedzali moja mamę aby uważała bo ten człowiek jest nieobliczalny - wiec jak moja mama weszła do recepcji- to tak szybko wyszła ponieważ pan Zieliński złapała ja za rękę - wypchnął, wyrzucił - narobił siniaki i powiedział sp..... i to jest zachowanie właściciela któremu zależy na klientach - oczywiście pojechaliśmy na policje - przyjechałyśmy z patrolem - i ciąg dalszy załatwiam ale już sama - teraz moja mama dzwonila okazało sie ze umowa sie znalazła - pani przepraszała -ciekawe czy jest odprowadzony od kwoty 1500 zł podatek - Ogólnie zero kultury, taktu i obycia - podpisujac umowe zaniepokoiła mnie sama estetyka podpisywania umowy - bo uważam ze taka praca wymaga nawet stroju reprezentacyjnego nie mówiąc już o wypowiadaniu sie - no ale człowiek uczy się na własnych błędach |
|
| Strona wygenerowana w 0.05 sekundy. Zapytań do SQL: 16 |
|
|